KOPIA CZY ORYGINAŁ

Od wielu lat każdy z kolekcjonerów zadaje sobie pytanie, jak nie stać się ofiarą oszustów i fałszerzy historycznych eksponatów jak również nieśmiertelników, których wybicie wydaje się proste.

Czy istnieje 100% sposób rozpoznania kopii od oryginału? Wydaje mi się, że jest to trudne, bez dotknięcia na żywo właściwie niemożliwe! Zwłaszcza na aukcjach internetowych celowo są umieszczone fotki słabej jakości lub w słabym oświetleniu i pod odpowiednim kątem który faktyczne ukrywa szczegóły, a sprzedający nie chce wysłać fotek tłumacząc się brakiem aparatu (oczywiście pomijamy tych uczciwych ale w jaki sposób to sprawdzić?)

Jednak w dużym stopniu możemy uniknąć nabycia kopii kierując się kilkoma podstawowymi zasadami.

Trzeba się liczyć, że w każdej dużej kolekcji może się trafić jakaś kopia. Dlatego dla mnie największą wartość mają egzemplarze które sam osobiście znalazłem i takie które mają udokumentowane pochodzenie i są z pewnego źródła.

1.Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości nie kupuj nie wymieniaj się w pośpiechu staraj się porównać z innymi posiadanymi egzemplarzami a, jeżeli takich nie posiadasz poradź się innego kolekcjonera. Niesamowite okazje mogą okazać się podpuchą, aby zmylić Twoją czujność. Nie jedna okazja może się Tobie jeszcze trafić, wychodź z założenia, że lepiej posiadać „100%” oryginał, niż egzemplarz co do którego masz wątpliwości, przestaniesz później zadawać sobie pytanie czy faktycznie to jest oryginał?

2.Należy pamiętać, że polskie nieśmiertelniki były wybijane jednym rodzajem wybijaków i krój liter na 99% nieśmiertelnikach jest ten sam. Mogą być niewielkie różnice w zależności od partii wykonanych u producenta wybijaków, ale to są naprawdę niewielkie różnice !!! Lub różnice spowodowane głębokością wybicia. Powyżej przedstawiam kilka przykładów.

Wysokość liter w polskich nieśmiertelnikach wynosi 3mm a cyfr 2mm, litery mają charakterystyczne stopki (szeryfy)!!!. Przedstawiam cyfry i litery występujące w nieśmiertelnikach.

Charakterystyczne litery i cyfry na które trzeba zwrócić szczególną uwagę: A, F, K, L, Ł, M, R, T, W, 1, 4,

3. Główna zasada !!! Wszystkie nieśmiertelniki, które były wybite innym rodzajem czcionek wybijaków trzeba uważać za kopie !!!!!

4.Przy wybiciu kopii oryginalnymi wybijakami trzeba porównać patynę, która może się różnić od tej wewnątrz wybitej litery, wnętrze litery będzie równe i błyszczące. Natomiast, jeżeli nieśmiertelnik jest wykopany to nieraz w wyniku korozji aluminium „puchnie„ litery i cyfry są wtedy uniesione a nie dobite tak jak jest to w kopiach.

Istnieje jeszcze problem tego typu, że wyrafinowani fałszerze patynę i korozję otrzymują sztucznie stosując różne środki chemiczne, taka korozja ma zazwyczaj kolor biało-szary.

W przyszłości takie blaszki można będzie przebadać w laboratorium chemicznym i zbadać skład substancji i związków chemicznych, które w czystej postaci nie występują w ziemi, ale jest to temat, który w przyszłości spróbuję poruszyć.

W ostatnim roku widziałem takie egzemplarze w Allegro, ale nie były bite oryginalnymi wybijakami i stosując moją zasadę nr.3 można całkowicie wykluczyć takie egzemplarze z swojej kolekcji.

Przedstawione obok zdjęcie pokazuje jak prawidłowo powinien być wybity nieśmiertelnik, trzeba brać pod uwagę, że niewprawna ręka niektórych żołnierzy, pośpiech mobilizacyjny i wybicie dużej ilości blaszek w krótkim czasie przyczyniał się do popełniania błędów, niektóre były wybite głęboko inne płytko jeszcze inne bite niekompletnie i wydrapywane, stąd niektóre litery mogą wyglądać nieco inaczej.

Zdobycie kompletu oryginalnych wybijaków, które nadawały by się do wybijania właściwie jest niemożliwe. Osobiście nie znam kolekcjonera, który posiada pełen komplet wybijaków . Nie twierdzę, że takich nie ma, a jeżeli są to nie wykorzystają tego zestawu w złych zamiarach. Posiadanie takiego zestawu w nieodpowiedzialnych rękach to samo, co posiadanie broni palnej w rękach bandyty, a wykorzystanie jest zbrodnią historyczną.

Na koniec przedstawiam ciekawostkę nieśmiertelnik wybity nietypowym rodzajem wybijaków, który według mojej zasady nr.3 powinien być uznany za kopię. Ten nieśmiertelnik znalazłem sam osobiście i z całą pewnością jest oryginalny. Fakt ten świadczy o tym, że są wyjątki od reguły, ale jest to jedyny egzemplarz, jaki widziałem a przewinęło się przez moje ręce kilka set sztuk. Istnieją jeszcze blaszki, które mają wybite większe cyfry niż 2mm litery natomiast są standardowe. Oczywiście biorę pod uwagę zbiory poważnych kolekcjonerów, którym nie zależy na wprowadzeniu kogokolwiek w błąd i tylko te egzemplarze, które mają udokumentowane pochodzenie. Reasumując takie przypadki to niecały 1% wszystkich kolekcji, a chcąc posiadać tylko oryginały trzeba je wykluczyć lub zaopatrywać się tylko u zaufanych poszukiwaczy.

Poruszony temat jest moją prywatną opinią opartą na wieloletnim doświadczeniu myślę, że w przyszłości można będzie go rozwijać i poprawiać w oparciu o doświadczenie innych POWAŻNYCH I UCZCIWYCH KOLEKCJONERÓW.

Proszę zwrócić uwagę na jakość i wielkość fotek ukazuje to jak można w łatwy sposób oszukać wzrok, bez dobrego zdjęcia trudno jest jednoznacznie ocenić i odróżnić kopię od oryginału, bez względu czy to jest foto z aparatu czy skan ze skanera. Nieśmiertelniki mają to do siebie że lubią odbijać światło i trudno jest zrobić dobrą fotkę, zdjęcia trzeba wykonywać pod różnym kątem i najlepiej w świetle dziennym.

Reasumując w dużej większości kopii litery są błyszczące i gładkie w środku w porównanie z pozostałą częścią nieśmiertelnika.

Na zakończenie zadam wszystkim pytanie, fałszowanie pieniędzy jest przestępstwem podlegającym karze wieloletniego więzienia, a nieśmiertelników i innych eksponatów - ??? .